Pracowici gospodarze wyszli w pole, żeby sprawdzić, czy zboże równo wschodzi
. Tym razem wskoczyli w starą, wyskrobaną ramę i zadają szyku w obejściu. Bo dobra stylówka, nawet w zagrodzie jest ważna :)
Tego jegomościa malowałam już kilka razy. Zawsze jednak robię to z wielką przyjemnością :). Zawsze też wychodzi mi ta praca ciut inaczej. Tym razem usytuowana w starej, okiennej ramie.
Czyż nie uroczy? Wskoczył na stare drewno spryciarz i podgląda, czy kurkom nie zostało trochę ziarna do podziubania. Drewno docięte w kształt deski do krojenia, z zewnętrznym frezikiem.